Nmap (Network Mapper) jest niezwykle wszechstronnym, opensource’owym narzędziem do analizowania sieci. Pozwala na identyfikację aktywnych hostów, analizę usług, wykrywanie podatności i zarządzanie zasobami. O tym oprogramowaniu słyszał chyba każdy pracownik działu cyberbezpieczeństwa – jednak zespoły IT nie składają się wyłącznie z „kapeluszników”. Z tego powodu postanowiliśmy nieco przybliżyć temat wszystkim średniozaawansowanym, aby zobrazować skalę, w jakiej funkcjonalności Nmapa wspomagają specjalistów zrzeszonych w przedsiębiorstwach każdego obszaru.
Co potrafi Nmap?
Oprogramowanie powstało z myślą o skanowaniu dużych sieci w krótkim czasie, jednak sprawdzi się ono równie dobrze w przypadku sprawdzania pojedynczych adresów. Poprzez wykorzystanie szeregu funkcji wykorzystujących pakiety IP możemy poznać m.in. usługi, platformy i zabezpieczenia, jakie znajdują się w sieci. Oprócz obszernej listy komend, użytkownik ma do dyspozycji pakiet skryptów, które pozwalają wykonywać kompleksowe testy w dość prosty sposób. Zaawansowani użytkownicy mogą tworzyć własne, niestandardowe skrypty, a sam Nmap dostępny jest na niemal wszystkich systemach operacyjnych – to właśnie ta swoboda w działaniu sprawia, że cieszy się on niemałą popularnością.
Mimo wielu zalet, oprogramowanie posiada pewne wady, które mogą odstraszyć tych mniej wyspecjalizowanych. Pracownicy IT, którzy nie są obeznani w sieciach mogą napotkać pewne wyzwania i problemy podczas korzystania z Nmapa. Oto kilka potencjalnych trudności, na jakie mogą natrafić:
Złożoność interfejsu: Nmap jest głównie obsługiwany za pomocą interfejsu wiersza poleceń, co może być problematyczne dla osób, które nie mają doświadczenia z takimi narzędziami. Skomplikowane komendy i opcje mogą wymagać nauki i zrozumienia dla efektywnego korzystania z programu.
Brak znajomości protokołów: Aby w pełni wykorzystać potencjał Nmap, niezbędna jest pewna znajomość protokołów sieciowych, takich jak TCP/IP, DNS, HTTP itp. Brak wiedzy w tym zakresie może utrudnić interpretację wyników skanowania i zrozumienie ich kontekstu.
Ryzyko fałszywych pozytywów: Wyniki skanowania Nmap mogą czasami generować fałszywe pozytywy, wskazując na otwarte porty lub podatności, które w rzeczywistości nie istnieją. Bez wiedzy i doświadczenia, pracownicy IT mogą popełnić błędy lub przeoczyć potencjalne zagrożenia.
Naruszenie polityk bezpieczeństwa: Korzystanie z Nmap i skanowanie sieci może potencjalnie naruszać polityki bezpieczeństwa organizacji. Pracownicy IT, którzy nie są odpowiednio poinstruowani lub nie mają świadomości zasad i ograniczeń, mogą przypadkowo narazić bezpieczeństwo sieci.
Odpowiedź na te wyzwania? Cyberscope!
Przy kilku- lub kilkunastooddziałowej firmie, stała kontrola bezpieczeństwa infrastruktury staje się niemożliwa, lub niesamowicie kosztowna. Specjaliści nie mogą być w kilku miejscach na raz – jednak z Cyberscope wcale nie muszą! Gdy zaprogramujemy narzędzie odpowiednio do naszych potrzeb, to każdy, nawet najmniej wyspecjalizowany pracownik, może przeprowadzić niezbędne testy bezpieczeństwa sieci – niezależnie od lokalizacji zespołu SecOps. Cyberscope od NetAlly to przenośne i wytrzymałe urządzenie, które umożliwia schowanie funkcjonalności Nmapa do kieszeni.